Tak jak wspominałem w poprzednim wpisie -> PRZYSPIESZYŁEM!
Skończyłem przez ten czas 5 noży z których jestem trochę zadowolony 🙂
Dorobiłem do nich pochewki (właściwie to jedną sztukę dziś skończę).
Noże odrysowałem, wyciąłem, wyszlifowałem, zahartowałem (z pomocą Alexa), przygotowałem do oprawy i oprawiłem. Hartowanie wykonałem u siebie bo są one ze stali NCV1 które nie wymagają tak wysokich temperatur w piecu a jak wiadomo piec w którym mogę hartować samemu nie da rady osiągnąć temp wyższej niż 1000stC
Poniżej zamieszczam trochę zdjęć.